Jako, że kobieta zmienną jest to czasem miota się między epokami. Jeśli jeszcze dodatkowo nosi tytuł "dyżurnego przebierańca" pewnej instytucji robi się jeszcze ciekawiej.
Ostatnio w muzeum otwarta została wystawa, której akcja toczy się między 1939 a 1945 rokiem. Chwila poszukiwań w szafie dała taki efekt:
Wszystko z lumpeksu- sukienka i torebka tak na oko te 50 lat mają :-)
I kolejny dowód na to, że pasujesz do każdej epoki :)
OdpowiedzUsuńŁydki mam za grube na tę epokę
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Dorfi - retro bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńWoooww! Ekstra! Gdzie więcej fotek? :D Ten kolor jest prześwietny
OdpowiedzUsuńoj, slicznie, ale nie lubie tej epoki w modzie
OdpowiedzUsuńtzn mody z tej epoki:D
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię-zbyt mocno kojarzy się z tamtymi wydarzeniami ...
UsuńWięcej fotek niet, albo są zbiorowe. Sukienka jest ciemnogranatowa i nie mam pojęcia skąd na zdjęciu ten chaberek, co nie zmienia faktu, że w tej wersji jest na pewno ładniejsza ;-)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w tym kolorze i fasonie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :) Bardzo Ci do twarzy w takim stroju!
OdpowiedzUsuń